31 marca 2014
Przyszłość jest ponoć nieodgadniona i nigdy nie wiadomo co nam przyniesie, jednak ja jestem tak wielkim szczęściarzem, że już teraz wiem gdzie znajdę się za kilka lat. Po skończeniu studiów ekonomicznych, które właśnie zacząłem, na pewno zatrudnię się w biurze rachunkowym mojego ojca, gdzie będę zdobywał doświadczenie zawodowe i dążył do pozycji głównego księgowego. Dużo czytałem na ten temat, dlatego wiem, że główny księgowy Kalisz jest stanowiskiem, o które należy zabiegać i do którego powinno się dążyć. Przecież w pracy zawodowej o to chyba chodzi, żeby cały czas się rozwijać i nie stać w miejscu. Wątpię, czy znalazłaby się nawet jedna osoba, która nie marzy o awansie, sukcesach w życiu zawodowym i wyższych zarobkach. No, może jedynie jakiś prezes firmy jest zadowolony ze swojego stanowiska pracy, jednak nie oznacza to, że nie chce już z nim nic więcej robić. Przecież zamiast być prezesem jednej firmy można zostać prezesem kilki firm naraz. Każdy, na każdym etapie swojego rozwoju zawodowego ma jakieś planu dotyczące przyszłości, a temu, kto takich marzeń nie ma szczerze współczuję. Oznacza to bowiem, że człowiek przestał wierzyć w swoje siły i odczuwać chęć zmiany czegokolwiek. Popadł w takie odrętwienie i marazm, że jedynie silny kopniak w pupę będzie w stanie nadać jego życiu inny tor. Innych opcji nie widzę.
Ja nie chcę być człowiekiem, który nie ma planów i marzeń zawodowych, dlatego już teraz wszystkie sobie opracowuję. Najpierw jakieś mało znaczące stanowisko w firmie ojca, później pięcie się po drabinie kariery!